KWIECIEŃ
PIOSENKA „ZNAKI WIELKANOCY”
1.Te mazurki ozdobione migdałami,
Te koszyki wypełnione pisankami,
Te baranki ulepione z marcepanu,
Bazie Kotki od staruszki ze straganu.
Ref: To są znaki tradycyjnej Wielkanocy
kiedy życie się odradza do swojej mocy.
To znaki rozbudzono świeżo wiosny
Świat się staje znów zielony i radosny.
Świat radosny, radosny
świat radosny!
2.Te baranki od bibuły kolorowe,
Baby z lukrem wyrośnięte bo drożdżowe.
No a potem jeszcze lany poniedziałek
Śmigus – dyngus pełen mokrych niespodzianek
Ref: To są znaki tradycyjnej Wielkanocy
kiedy życie się odradza do swojej mocy.
To znaki rozbudzono świeżo wiosny
świat się staje znów zielony i radosny.
Świat radosny, radosny
świat radosny! x2
Gabriela Skrzypczak
Wiersz na Dzień Ziemi- OBIETNICA
My mali Strażacy Przyrody
Ziemio, dziś obiecujemy Tobie
Chronić Twe pola i łąki
Dbać o żuki i biedronki
Chronić Twe morza i wody
Nie zanieczyszczać przyrody
Dbać o zwierzęta, rośliny
Nie znęcać się nad nimi
Karmić, poić i podlewać
Wciąż sadzić młode drzewa
Aby, gdy odejdziemy
Ziemia nadal istniała
I swym wyglądem
Wszystkim RAJ przypominała.
MARZEC
„Wiosenny wietrzyk”
Mały wietrzyk wiosenny
ledwie w drzewach zaszumi,
ledwie w krzakach zamruczy,
jeszcze gwizdać nie umie,
jeszcze się uczy.
Znalazł szczerbę w płocie – zaświstał.
Znalazł listki – zapiał na listkach.
Czasem w suchych gałęziach zatrzeszczy.
Czasem nuci, gdy zagra deszczyk.
Albo szemrze w zeszłorocznej trawie.
Albo szepcze tak, że milczy prawie.
Ludzie mówią wtedy: nie ma wietrzyka.
A on jest. Tylko słucha słowika.
,,Polka fasolka”
Co tam sadzi pan Jeremi?
Sadzi w polu fa-so-lę!
Po ziarenku bęc – do ziemi.
“Jaki – taki plon zbio-rę!”
Ref.: Do re mi
fa so la
fa so la si do!
do re mi
fa so la
fa so la so fa!
Już po tyczce w górę pnie się
wesolutka fa-so-la!
Pan Jeremi worek niesie:
“Hop, fasolo do wo-ra!”
Ref.: Do re mi…
Prosi żonę pan Jeremi:
„Żono łuskaj fasolę
i fasolę gotujże mi
zanim wrócę na pole!”
Ref.: Do re mi…
LUTY
Wiersz J, Ruth- Charlewska „Ja i Ufo”
Nocką czarną, ciemną, głuchą
Na mój ogród spadło Ufo.
Pewnie zepsuł się im talerz,
Lub nie chcieli lecieć dalej.
I wylazły dwie pokraki,
Każdy inny, taki siaki,
Miały oczy jak szpareczki,
Ręce cienkie jak niteczki,
Nosy grube jak cebula,
Każdy futrem się otulał,
Włosy mieli krótko ścięte,
I ogony jak diablęta.
Dziwili się w gęstym mroku,
Że na ziemi taki spokój
Ja przez okno ich widziałam,
I zupełnie się nie bałam.
Nauka piosenki „Skaczące nutki”
Do przedszkola wpadły nutki,
wszystkie miały czarne butki,
czarne szelki i czapeczki
i skakały jak piłeczki.
Ta wysoko, tamta nisko,
ta z plecakiem, ta z walizką.
Roztańczone nutki trzy: do, re, mi, nutki trzy.
Poprosiły o mieszkanie
w dużym, czarnym fortepianie,
i biegały i skakały
po klawiszach czarno-białych.
Ta wysoko, tamta nisko,
ta z plecakiem, ta z walizką.
Roztańczone nutki trzy: do, re, mi, nutki trzy.
Nawet na leżakowaniu,
przeszkadzały dzieciom w spaniu
i skakały po kocykach
w czarnych szelkach i bucikach.
Ta wysoko, tamta nisko,
ta z plecakiem, ta z walizką.
Roztańczone nutki trzy: do, re, mi, nutki trzy.
STYCZEŃ
,,Babcia nigdy nie narzeka”
- Włos na głowie ułożony,
puder pięknie położony,
to babcia kochana.
Modne dżinsy i bluzeczka
trampki, chustka, torebeczka.
To babcia kochana.
Ref. Babcia nigdy nie narzeka
i przed wiekiem nie ucieka.
TAK, TAK, TAK, TAK, TAK, TAK.
Będzie jeszcze sto lat żyła,
dobrym zdrowiem się cieszyła.
TAK, TAK, TAK, TAK, TAK, TAK. - Kto najlepsze danie robi,
pyszne zupki i pierogi,
to babcia kochana.
Słodki torcik czy babeczka,
pierwsza klasa kuchareczka,
to babcia kochana.
,,Wyliczanka na dzień Babci i Dziadka”
Kto nas kocha najgoręcej, kogo my kochamy?
Komu dziś życzenia gorące składamy?
To jest nasza Babunia, której pokażemy,
Jak dzielić uczucia i słowa umiemy:
BABCIA! BABCIA! B A B C I A !
To niezwykły przypadek, super także jest dziadek.
Bo nawet w środku nocy nie odmówi pomocy,
Gdy sytuacja jest groźna , liczyć na niego można.
Niechaj nastawi ucha i swoich wnuków posłucha:
DZIADEK! DZIADEK! DZIADEK!
GRUDZIEŃ
Nauka piosenki „Zima zima zima”
Zima, zima, zima,
Pada, pada śnieg.
Jadę, jadę w świat sankami,
Sanki dzwonią dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń!·
Dzyń, dzyń, dzyń!·
Dzyń, dzyń, dzyń!
II.
Jaka pyszna sanna,
Parska raźno koń,
Śnieg rozbija kopytami.
Sanki dzwonią dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń!·
Dzyń, dzyń, dzyń!·
Dzyń, dzyń, dzyń!
III.
Zasypane pola,
Śniegu cały świat.
Biała droga hen przed nami,
Sanki dzwonią
dzwoneczkami:
Dzyń, dzyń, dzyń!·
Dzyń, dzyń, dzyń!
Zbigniew Dmitroca – Wigilia

Zanim pierwsza gwiazdka
Na niebie zaświeci,
Zieloną choinkę
Ubierają dzieci.
A kiedy rodzina
Do kolacji siada,
Świąteczne życzenia
Pięknie sobie składa.
Wszyscy pod choinką
Znajdują prezenty
I razem śpiewają
Przy stole kolędy.
LISTOPAD
,,Wisła” Cz. Janczarski
Wisła błękitna, szara Wisła,
najmilsza rzeka, i najbliższa.
Płynęła tutaj przed wiekami
i zawsze jest tu wiernie z nami.
Owija wstęgą Kraków sławny i płynie,
płynie do Warszawy.
W Gdańsku na Wisłę morze
spieszy tam Wisła polska rzeka.
Wisła błękitna, szara Wisła,
najmilsza jest mi i najbliższa.
I zawsze – gdy o Polsce myślę
– myśli jak mewy są przy Wiśle.
„Domowe roboty”
Kiedy rano gwiazdki zgasną.
Gdy się tylko zrobi jasno.
Różne sprzęty wcześnie wstają,
swoją pracę zaczynają.
Słychać piski, słychać szum.
Szuru buru, plusk i plum.(2x)
Już żelazko na swej nodze
jeździ gładko jak po lodzie.
A lodówka mruczy sobie:
Pyszne dzisiaj lody zrobię.
Słychać piski…(2x)
Na śniadanie w opiekaczu
zrumienione grzanki skaczą.
A odkurzacz ciężko wzdycha,
tyle kurzu się nałykał.
Słychać piski…(2x)
Pralka bębnem wciąż obraca,
prać skarpetki to jest praca.
Czajnik gwiżdże na kuchence,
a suszarka suszy ręce.
Słychać piski… (2x)
PAŹDZIERNIK
„Jarzębinowa piosenka”
Na polanie w lesie
chodzi sobie jesień
różne dary niesie.
Na polanie w lesie
chodzi sobie jesień
różne dary niesie.
Koral, koral sznur korali
La, la, la, la, la, la, la.
Koral, koral sznur korali
Koral jarzębina da.
Las się cały mieni
złoci i czerwieni
czary to jesieni.
Las się cały mieni
złoci i czerwieni
czary to jesieni.
Koral, koral sznur korali
La, la, la, la, la, la, la.
Koral, koral sznur korali
Koral jarzębina da.
PRZECHODZIMY PRZEZ ULICĘ Anielewska W.
Na chodniku przystań bokiem,
Popatrz w lewo bystrym wzrokiem,
Skieruj w prawo wzrok sokoli,
znów na lewo spójrz powoli,
jezdnia wolna, więc swobodnie
mogą przez nią przejść przechodnie
WRZESIEŃ
,,Przedszkole drugi dom”
Gdy dzień wstaje i wita świat,
ranną porą wstaję i ja.
Mama pomaga ubierać się,
do przedszkola prowadzi mnie.
Ja chodzę tam co dzień,
obiadek dobry jem,
a po spacerze, w sali
wesoło bawię się.
Kolegów dobrych mam,
nie jestem nigdy sam,
przedszkole domem drugim jest.
Czasem rano trudno mi wstać.
Chciałoby się leżeć i spać,
Lecz na mnie czeka auto i miś.
W co będziemy bawić się dziś?
Ja chodzę tam co dzień …
Zamiast mamy panią tu mam,
bardzo dużo wierszyków znam.
Śpiewam i tańczę, wesoło mi,
i tak płyną przedszkolne dni.
Ja chodzę tam co dzień …
„ Dla każdego coś zdrowego” S. Karaszewski
Jeśli chcesz się żywić zdrowo,
jadaj zawsze kolorowo!
Jedz owoce i jarzyny,
to najlepsze witaminy!
Jedz razowce z grubym ziarnem,
zdrowe jest pieczywo czarne!
Na kanapkę, prócz wędliny,
połóż listek zieleniny!
I kapusta, i sałata,
w witaminy jest bogata!
Oprócz klusek i kotleta
niech się z jarzyn składa dieta!
Mleko, jogurt, ser, maślanka – to jest twoja wyliczanka!
Chude mięso, drób i ryba to najlepsze białko chyba!
Sok warzywny, owocowy, kolorowy jest i zdrowy!
Sosy lepsze są niż tłuszcze,
niech się w tłuszczu nic nie pluszcze!
Zostaw smalec, dolej olej,
niech na olej będzie kolej!
Dobra także jest oliwa,
bo dla zdrowia sprawiedliwa!