KWIECIEŃ
„Piosenka o prawach dziecka”
sł. i muz. Jerzy Kobyliński
Mam prawo żyć,
Mam prawo być sobą,
Czuć się bezpiecznie, wolną być osobą.
Mam prawo kochać i kochanym być,
Nie można mnie krzywdzić, poniżać i bić.
Mogę się śmiać,
Może się dziać pięknie,
Pragnę być zdrowy, rosnąć w swoim tempie.
Mam prawo wybrać sam przyjaciół swych,
Nie można mnie zmuszać do uczynków złych.
Ref.: Dziecka prawa poważna sprawa,
Dziecka prawa to nie zabawa.
Mam prawo śnić, mam prawo być inny,
Mogę być słabszy, lecz nie czuć się winny.
Mam prawo śpiewać głośno, kiedy chcę,
Mam prawo płakać cicho, gdy mi źle.
Ref.: Dziecka prawa poważna sprawa,
Dziecka prawa to nie zabawa
Wiersz R. Piskorskiego pt. „Zielone serce”
Na skwerku rosło drzewo szeroko, rozłożyście.
Srebrzystą miało korę, zielonoszare liście.
Słuchali chętnie ludzie, przechodząc koło drzewa,
Jak wietrzyk wśród gałązek wesoło piosnki śpiewa.
Lecz przyszedł mały urwis, ukradkiem wyjął nożyk,
Bo napis chciał wyskrobać, w srebrzystej, cienkiej korze.
Wycinał powolutku literkę po literce, Nie wiedział, ze pod korą ZIELONE PŁACZE SERCE.
MARZEC
Wiersz „Umiem liczyć do 10”
Na jeden- klaśnij, na dwa skocz,
trochę w lewą stronę zbocz.
Na trzy machnij nogą prawą
ale zrób to bardzo żwawo.
A na cztery- mrugnij okiem,
pięć- maszeruj równym krokiem.
Sześć- oznacza podskok w górę,
jakbyś chciał przeskoczyć górę.
Siedem to jest kroczek w prawo,
osiem- możesz bić już brawo.
A na dziewięć- „liczba” krzyknij!
I na koniec stojąc w miejscu
wolno policz do dziesięć.
Piosenka „Wielkanocny stół”
Wielkanocny obrus jajka malowane
Jest też i kurczątko i cukrowy baranek
x2
Wielkanocny stół pełen jest pyszności
Wielkanocny stół czeka już na gości x2
Honorowe miejsce zajmuje święconka
Jest tez i mazurek no i baba
wielkanocna x2
Wielkanocny stół pełen jest pyszności
Wielkanocny stół czeka już na gości x2
W wazonie żonkile i tez bazie kotki
Krokusy i bukszapany to wszystko
dzisiaj mamy x2
Wielkanocny stół pełen jest pyszności
Wielkanocny stół czeka już na gości x2
Gdy cała rodzina do stołu zasiada
Podzielić się jajeczkiem to nie lada
sprawa x2
Wielkanocny stół pełen jest pyszności
Wielkanocny stół czeka już na gości x2
LUTY
Piosenka pt. „Śpiewaj jak on”
Szumią w lesie stare drzewa
Kos piosenkę z nami śpiewa
Śpiewaj, śpiewaj tak jak on
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Siedzi czyżyk na gałązce
Szpak zaprosił go na koncert
Śpiewaj, śpiewaj tak jak on
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Dzięcioł stuka w korę drzewa
Cały las już z nami śpiewa
Śpiewaj, śpiewaj tak jak on
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Ding-dong, ding-dong, ding-dong
Wiersz pt. „Zabawy zimowe” D. Kossakowska
Dużo śniegu leży w koło,
Wszystkim dzieciom jest wesoło.
Mamy narty, mamy sanki
Wyruszamy koleżanki.
Sport zimowy, super sprawa,
To wspaniała jest zabawa.
Tu przedszkole a tam górka,
O już widać ją z podwórka.
Będzie z górki zjazd wspaniały,
To jest pomysł doskonały!
Już na górkę mkną dziewczęta .
– O zasadach ktoś pamięta?
– Górka musi być bezpieczna!
– A ostrożność jest konieczna!
Jezdnia nie jest do zabawy,
To są bardzo ważne sprawy!
STYCZEŃ
Piosenka pt. „Kiedy babcia była mała”
Kiedy babcia była mała
To sukienkę i fartuszek krótki miała.
Małe nóżki, chude rączki,
i lubiła jeść cukierki oraz pączki.
I co, i co, że babcia nam urosła,
że lat ma trochę więcej niż ja i brat i siostra.
I co, i co to ważne, że mam babcię,
że bardzo kocham ją
i śpiewać lubię z nią.
A gdy dziadek był malutki.
To nie nosił adidasów tylko butki.
Nie miał wąsów ani brody
no i nie chciał jeść marchewki, tylko lody.
I co, i co, że dziadek urósł trochę,
że lat ma trochę więcej
niż dwa plus trzy plus osiem.
I co, i co, to ważne, że mam dziadka,
że bardzo kocham go
i lat mu życzę sto.
Dawno temu babcia z dziadkiem
w piaskownicy się kłócili o łopatkę.
Dziś na spacer idą sobie,
a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię.
I co, i co, że trochę nam urośli,
że nie są dzieciakami,
że ważni z nich dorośli.
I co, i co, to ważne że są z nami,
niech żyją długi czas
i zawsze lubią nas.
Wiersz pt. „Karnawał” Zbigniew Dmitroca
W karnawale, w karnawale
Dookoła wielkie bale,
Gdy orkiestra pięknie gra,
Dobry humor każdy ma!
Bal maskowy, bal maskowy
Jest naprawdę pomysłowy,
Można przebrać się za jeża,
Krasnoludka lub rycerza.
Wszędzie sami przebierańcy,
Zorro w czarnej masce tańczy,
I Smerfetka razem z nim,
Nie wiadomo kto jest kim…
W karnawale, w karnawale
Dzieci bawią się wspaniale,
W karnawale każdy chce
Tańczyć, śpiewać, bawić się.
GRUDZIEŃ
Piosenka pt. „Idzie Mikołaj”
Za oknami -zimno, za oknami mróz,
pod balkonem stoi Mikołaja wóz.
Kiedy przyjdzie tu, kiedy przyjdzie tu,
kiedy prezent mi przyniesie.
Ref:
Człap, człap, człap, człap idzie tu.
Święty Mikołaj jest tuż, tuż.
La, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la
Święty Mikołaj coś każdemu da.
Do każdego dziecka chciałby nocą przyjść,
więc kto umie pisać, niech napisze list.
Niech zapyta go, kiedy przyjdzie tu,
kiedy prezent mi przyniesie.
Ref:
Człap, człap, człap, człap idzie tu.
Święty Mikołaj jest tuż, tuż.
La, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la
Święty Mikołaj coś każdemu da.
Wiersz pt. „Zima” Jadwiga Koleśnik
Na drzewach czapy są śnieżnobiałe,
na dużych duże, na małych małe.
Śnieg przykrył wszystko, jak puch z pierzyny,
zakrył też pokarm dla dzikiej zwierzyny.
Nam miło patrzeć na drzewa białe,
ale głodują ptaszęta małe.
Dzieciom jest miło zjeżdżać z góreczki,
lecz zimą cierpią małe ptaszeczki.
Niejeden ptaszek jej nie wytrzyma
i nie zaśpiewa, gdy minie zima.
A my lubimy, jak ptaszek śpiewa,
gdy się zielenią trawy i drzewa.
LISTOPAD
Wiersz „Katechizm polskiego dziecka” W. Bełza
– Kto ty jesteś?
– Polak mały.
– Jaki znak twój?
– Orzeł biały.
– Gdzie ty mieszkasz?
– Między swemi.
– W jakim kraju?
– W polskiej ziemi.
– Czem ta ziemia?
– Mą ojczyzną.
– Czem zdobyta?
– Krwią i blizną.
– Czy ją kochasz?
– Kocham szczerze.
– A w co wierzysz?
– W Polskę wierzę.
– Coś ty dla niej?
– Wdzięczne dziecię.
– Coś jej winien?
– Oddać życie.
Hymn Polski
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
PAŹDZIERNIK
Wiersz Marcina Brykczyńskiego
„Oszczędzaj energię”
Sprawa wciąż niepokój budzi,
Skąd energię brać dla ludzi? Jak z nią mądrze się obchodzić,
Żeby sobie nie zaszkodzić?
Więc gdy świat się nad tym biedzi,
Poszukajmy odpowiedzi:
Sprawdź którędy z Twego domu Ciepło znika po kryjomu
Zamiast działać na swą szkodę,
Szanuj zawsze prąd i wodę.
Okno zamknij bo nietanie
Jest niestety ogrzewanie
Lej mniej wody do czajnika
Bo oszczędność stąd wynika
Pustej izbie mrok nie szkodzi
Więc gaś światło gdy wychodzisz
Oto w skrócie porad kilka
By je poznać starczy chwilka.
Piosenka „Świat w naszych rękach”
Ci co lubią segregację
Otóż oni mają rację
Gdy w osobne pojemniki
Lecą papier, szkło, plastiki
Ref. Cały świat jest w naszych rękach
Właśnie o tym ta piosenka
Możesz dbać o cały świat
Chociaż masz niewiele lat
A recykling trudne słowo
Chodzi o to by na nowo
Z naszych śmieci zrobić coś
Papier, plastik albo szkło
Ref. Cały świat jest w naszych rękach
Właśnie o tym ta piosenka
Możesz dbać o cały świat
Chociaż masz niewiele lat
Więc dorośli oraz dzieci
Posłuchajcie
Sprawą śmieci trzeba zająć się dziś
Żeby jutro dobrze żyć
Ref. Cały świat…
WRZESIEŃ
Piosenka „Kończy się lato”
Kończy się lato raz, dwa, trzy,
dojrzewa jarzębina.
Kolczasty kasztan śmieje się,
rok szkolny się zaczyna.
Skończyły się wakacje,
do przedszkola wracać czas,
będziemy znów wspominać
morze i szumiący las.
Kończy się lato raz, dwa, trzy,
dojrzewa jarzębina.
Kolczasty kasztan śmieje się,
rok szkolny się zaczyna.
Czekają już zeszyty,
kredki, rysunkowy blok.
Wakacje się skończyły,
będą nowe, lecz za rok.
Kończy się lato raz, dwa, trzy,
dojrzewa jarzębina.
Kolczasty kasztan śmieje się,
rok szkolny się zaczyna.
Wiersz pt. „Znaki drogowe” M. Mazan
Na ulicy stoją znaki – to znaki drogowe
Są okrągłe lub trójkątne, czasem kwadratowe.
Inne znaki zakazują, inne nakazują
Jeszcze inne ostrzegają albo informują.
A gdy zgubię się i drogi znaleźć nie mogę
to pomoże mi drogowskaz, co wskazuje drogę.